poniedziałek, 29 czerwca 2015

Powrót po długiej przerwie!

Witam Was serdecznie! 

Kiedy podjąłem decyzję o zaprzestaniu prowadzenia tego bloga myślałem że już tutaj nie wrócę. Dużo obowiązków, mało wolnego czasu a jak już się pojawiał to nadrabiałem zaległości związane z pracą. No cóż, ktoś może powiedzieć że tak właśnie wygląda dorosłe życie - zgodzę się z tym w stu procentach. 
Jednak powróciłem! Mam się dobrze, i mimo pracy myślę że znajdę czas aby naskrobać tutaj kilka postów w miesiącu. 

Teraz może trochę o tym co działo się ze mną podczas mojej nieobecności. A więc znalazłem sobie pracę! Co prawda nie jest ona moją wymarzoną, ale grunt że jest. Początki były fajne, później było jeszcze lepiej tylko po to żeby teraz wszystko się zjebało! Atmosfera tak gęsta że można wieszać siekiery, widać że zaczęliśmy istny wyścig śmierci w tabelkach.Niby każdy mówi że to nie ważne, że coś tam, ale widać ze chęć posiadania jak najlepszych wyników bierze górę nad rozsądkiem i pracą w jednym timie. Kiedy przypominam sobie pracę w świętej pamięci Avans, to choć polegała ona na tym samym , nie było w niej aż tyle zażartości i takiej walki. Śmieje się że za niedługo będziemy rozwiązywać spory na magazynie obkładając się po moradach, do tego własnie to wszystko zmierza....

Powiedzcie mi czy jeśli codziennie rano się budzę i myślę że nie chce tam wracać, a jak już jestem w pracy to po prostu chce stamtąd znikną, to są to objawy mojego wypalenia się? czy też ta praca nie jest dla mnie ??? 

Myślę że przez jakiś czas będę wylewać tutaj moje żale :P ale to chwilowy okres. 
Za jakiś czas podzielę się  z Wami moimi zdjęciami, może komuś się spodobają... ;) 

Pozdrawiam 

Californication 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz