środa, 27 października 2021

Dawno się nie spowiadałem... ale dzisiaj nie o tym

 Ciężko stwierdzić czy po tylu latach jeszcze ktoś tutaj zagląda. Ostatni post opublikowany w 2016 roku, później dużo kopii roboczych do których udostępnienia zabrakło mi odwagi. Wiecie jak to jest, czasami przelanie problemów ,,wypłakanie się " na papier wystarczy żeby poczuć się lepiej. 

Minęło 5 długich lat

Czas w którym było tyle wzlotów ile upadków ale to chyba dobrze, przynajmniej w tym zachowuje jakąś równowagę. Dzisiaj wyjątkowo poczułem chęć do pisania. Nie nastawiałem się na jakiś głęboki wpis o przemyśleniach, problemach i życiu, na to przyjdzie jeszcze czas :) 

W tej chwili po prostu chciałem wrócić , odezwać się , może sprawdzić czy ktoś to jeszcze czyta. Tak więc jeśli jeszcze tutaj zaglądacie dajcie znać. Będzie mi miło 

Californication 

wtorek, 9 sierpnia 2016

Album Saal-Digital - wrażenia

Halo! 

Album już przyszedł, a właściwe to dotarł do mnie w niecałe trzy dni od zamówienia! WOW taka właśnie była moja reakcja. Wcześniej zamawiałem już kilka albumów z innych stron, kilka dla siebie kilka dla znajomych ale czas oczekiwania zawsze wynosił minimum tydzień. A tutaj otrzymujemy gotowy album po niecałych 72 godzinach. 
Oczywiście, kiedy pierwsza fala radości i entuzjazmu lekko opadła pomyślałem ,, Spoko, czas oczekiwania mega szybki ale co z jakością??" 
Album przyszedł do mnie w kartonowej kopercie, owinięty był w zabezpieczającą folię. Sam zamówiony produkt za raz po wyjęciu z opakowania znowu przyprawił mnie o WOW, tym razem większe! Jakość zdjęć i wykonanie jest świetne! Każde ze zdjęć które wybrałem do albumu są ostre, z idealnie odwzorowanymi barwami. Okładka albumu jest trwała, złączenia kart wykonane starannie i pewnie będą spełniać swoją funkcję przez długi czas. 

Poniżej znajdziecie zdjęcia przedstawiające mój cudowny album! 
Dziękuje   http://saal-digital.pl  za możliwość przetestowania ich usług i produktu. Z czystym sumieniem mogę polecić Wam tę firmę, niezależnie czy jesteście fotografami czy po prostu chcecie zachować w prestiżowej formie swoje zdjęcia.  
P.S ZDJĘCIA KTÓRE WRZUCIŁEM DO ALBUMU W WIĘKSZOŚCI BYŁY WYKONYWANE iPhone, DLA SPRAWDZENIA JAKOŚCI WYDRUKU. EFEKTY SAMI OCEŃCIE PONIŻEJ. 

PODSUMOWANIE

ZALETY:

  • PRZYJAZNA I ŁATWA W OBSŁUDZE APLIKACJA DO TWORZENIA ALBUMU 
  • BEZPROBLEMOWY KONTAKT Z PRACOWNIKAMI SAAL-DIGITAL
  • WYSYŁKA ALBUMU JUŻ TEGO SAMEGO DNIA 
  • CZAS DOSTARCZENIA (W MOIM PRZYPADKU ) 3 DNI 
  • ALBUM ZABEZPIECZONY PRZED USZKODZENIAMI 
  • WYKONANIE 10/10 
  • ŚWIETNA JAKOŚC PAPIERU, ZŁĄCZY KART ALBUMU 
  • ZDJĘCIA IDEALNIE ODWZOROWANE, WYRAŹNE I OSTRE 
WADY:

  • PŁATNOŚĆ JEDYNIE KARTĄ KREDYTOWĄ















czwartek, 28 lipca 2016

Saal Digital część Pierwsza


         Ostatnio zacząłem co raz intensywniej zastanawiać się nad przekształceniem swojej pasji w zawód. Zdaję sobie sprawę, że wielu jest ,,fotografów" którzy myślą że potrafią i na tym wszystko się kończy. Rynek jest też zaopatrzony w takich którzy wiedzą jak to się robi żeby zarobić i wychodzi im to świetnie. A ja? Bez szkoły, sprzętu, ale może  z odrobiną talentu ?
Cholernie boję się zacząć, podobno pierwsze kroki są najgorsze i najtrudniejsze. W moim przypadku najtrudniej było się zmotywować i spojrzeć na moje prace pozytywnie. Nie udałoby mi się to gdyby nie moja cudowna dziewczyna, która we mnie wierzy (ale nie ślepo) i potrafi wytknąć mi błędy, czy też spojrzeć okiem kobiety na estetykę zdjęć.
Ale wracając do myśli przewodniej tego wpisu. Zacząłem interesować się firmami którym mógłbym zlecać tworzenie albumów. Wiadomo zrobienie dobrych zdjeć to jedno, a pokazanie ich później w albumie to drugi nie mniej ważny punkt. Tak więc po kilku noc zarwanych na przeglądaniu internetów odkryłem stronę  http://www.saal-digital.pl, wydawali się strzałem w dziesiątkę, opinie o ich produktach i jakości wykonania idealnie odpowiadały moim potrzebom. Jednak człowiek to takie stworzenie że póki nie przekona się sam to nie uwierzy. Długo myślałem czy zainwestować i podesłać SaalDigital jeden album do wykonania. Oczywiście moje niezdecydowanie działało zawsze na niekorzyść - nie tym razem. Znalazłem w gdzieś w sieci post w którym to Saal zbierało chętnych do przetestowania ich Produktów.
Wysłałem zgłoszeni, po kilku dniach otrzymałem pozytywnego maila i otrzymałem kod rabatowy na 200 złotych! Lepiej być nie może- pomyślałem i do razy zacząłem projektować album. W końcu przechodzimy do sedna. Aplikacji którą pobrałem na komputer jest intuicyjna a schematy albumów pozwalają znaleźć każdemu coś dla siebie. Wystarczył jeden wieczór żebym stworzył 26 stronicowy album A4. Wiedziałem że dla mnie będzie to albym testowy więc wrzuciłem do niego zdjęcia krajobrazów, lepszej i gorszej jakość, te z filtrami i naturalne. Przecież musze zobaczyć jak będzie wyglądać każde zdjęcie na rozkładówce.
Przez cały proces tworzenia jak i korespondencji mailowej z firmą przeszedłem gładko i sprawnie a to wielki plus dla nich! Jak namacalny afekt mojej pracy będzie równie dobry to już mam swojego wykonawcę.
Jedynym minusem o jakim muszę wspomnieć jej system płatności. Za produkt nie zapłacimy przelewem czy też przy odbiorze. Mamy dwie opcje
1.PayPal
2. płatność kartą
Niby szczegół ale dla niektórych może być istotny.

W tym momencie jestem w trakcie oczekiwania na mój album. jak tylko wpadnie w moje ręce zdam wam dokładną relacje i wrzucę zdjęcia.
Poniżej wklejam link to podglądu moich wypocin ;)

https://www.saal-digital.pl/service/share-order/?DbbRLfEUWI0epIkAidDyQaIYGmK0IqeW4d7kpNrO



środa, 13 stycznia 2016

NIKON D5 marzenie

Chyba ponad 7 dni temu Nikon zaprezentował swoje nowe dziecko. Lustrzanka o nawie D5 zagościła w portfolia firmy już oficjalnie.
Po raz pierwszy spotkałem się z czułością ISO w granicach 3 280 000! To nie jest błąd w pisaniu, ja też jestem zupełnie trzeźwy pisząc ten post ( no może oprócz lekiego ućpania lekami na przeziębienie)
Ogromne ISO jak i kręcenie filmów w 4K z prędkością 14 klatek na sekundę to właśnie największe cechy tego sprzętu.

  • Nikon D5 został wyposażony w matrycę CMOS 36 x 24 mm o rozdzielczości 20,8 Mpix 
  • Aparat potrafi zrobić zdjęcia z prędkością 12 klatek na sekundę z śledzeniem AF
  • Jeśli zablokujemy AFna pierwszej klatce wtedy szybkość wzrasta do 14 klatek na sekundę 
  • Dostaliśmy też nowy system autofokusa wyposażony w 153 punkty ( 98 punktów krzyżowych) 
  • Zwiekszona ilość punktów krzyżowych pozwala Nam na dokładniejsze ustawienie ostrości nawet w trudnych warunkach ]
  • D5 wyposażony został w 3,2 calowy ekran dotykowy z rodzielczością 2359 tys. punktów 
  • Procesor przetwarzania obrazu to nowy EXPEED 5 
  • Cena tego cuda ma wynosić 7000 dolarów. Niestety NIKON jeszcze nie ogłosił polskiej ceny D5


Poniżej znajdziecie zdjęcia przedstawiające D5











Oficjalna strona NIKONA 
Beta Test Nikona D5 + przykładowe zdjęcia

Californication

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Witam w nowym (lepszym?) 2016 roku

Kolejna długa przerwa w pisaniu nie była spowodowana załamaniem, czy też śmiercią autora bloga. Moje życie w końcu zaczęło wyglądać tak jak powinno. Rzuciłem pracę na którą tak narzekałem w ostatnim poście, to nie było środowisko dla mnie. Teraz Californication żyje sobie spokojnie w nowym miejscu, nowym mieście, na ,,swoim". Tak! Przeprowadziłem się do większego miasta, i nie zrobiłem tego sam :). Czasami mówi się że, jeśli przez długi czas życie Nas nie rozpieszcza to szykuje dla Nas coś specjalnego i tak właśnie było w moim przypadku. Podochodziłem do tego wszystkiego bardzo sceptycznie, życie mnie nie rozpieszczało ale się tym nie przejmowałem, po prostu żyłem dalej i to mi się opłaciło.
Poznałem najcudowniejszą osobę na świecie z którą od ponad miesiąca mieszkam pod jenym dachem kamienicy w Kluczborku. Nigdy nie pomyślałbym, że ja, będę w stanie tak szybko podjąć taką decyzję i co najważniejsze nie mieć zupełnie żadnych wątpliwości. O Naszej historii opowiem Wam w następnym wpisie ;)


 Teraz skupmy się na nowym (lepszym) roku. Jak chyba każdy z Was mam postanowienia noworoczne. 
1. Ostateczne skończenie z fajkami 
2. Zakup nowego samochodu ( może mi w tym aspekcie doradzicie) 
3. Rozbudowanie zaplecza fotograficznego 
4. Spełnienie marzeń o własnej działalności 
5. Zadbanie o swoje zapuszczone ciało 

Pięć zwyczajnych, może i ubogich postanowień które chciałbym zrealizować w tym jakże pięknie zapowiadającym się roku 2016! Oczywiście będę Was informował o wszystkich postępach jak i porażkach ( choć myślę że tych drugich nie będzie ) 

Szczęśliwego Nowego Roku! Spełniajcie swoje marzenia, bo warto 

Californication 

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Powrót po długiej przerwie!

Witam Was serdecznie! 

Kiedy podjąłem decyzję o zaprzestaniu prowadzenia tego bloga myślałem że już tutaj nie wrócę. Dużo obowiązków, mało wolnego czasu a jak już się pojawiał to nadrabiałem zaległości związane z pracą. No cóż, ktoś może powiedzieć że tak właśnie wygląda dorosłe życie - zgodzę się z tym w stu procentach. 
Jednak powróciłem! Mam się dobrze, i mimo pracy myślę że znajdę czas aby naskrobać tutaj kilka postów w miesiącu. 

Teraz może trochę o tym co działo się ze mną podczas mojej nieobecności. A więc znalazłem sobie pracę! Co prawda nie jest ona moją wymarzoną, ale grunt że jest. Początki były fajne, później było jeszcze lepiej tylko po to żeby teraz wszystko się zjebało! Atmosfera tak gęsta że można wieszać siekiery, widać że zaczęliśmy istny wyścig śmierci w tabelkach.Niby każdy mówi że to nie ważne, że coś tam, ale widać ze chęć posiadania jak najlepszych wyników bierze górę nad rozsądkiem i pracą w jednym timie. Kiedy przypominam sobie pracę w świętej pamięci Avans, to choć polegała ona na tym samym , nie było w niej aż tyle zażartości i takiej walki. Śmieje się że za niedługo będziemy rozwiązywać spory na magazynie obkładając się po moradach, do tego własnie to wszystko zmierza....

Powiedzcie mi czy jeśli codziennie rano się budzę i myślę że nie chce tam wracać, a jak już jestem w pracy to po prostu chce stamtąd znikną, to są to objawy mojego wypalenia się? czy też ta praca nie jest dla mnie ??? 

Myślę że przez jakiś czas będę wylewać tutaj moje żale :P ale to chwilowy okres. 
Za jakiś czas podzielę się  z Wami moimi zdjęciami, może komuś się spodobają... ;) 

Pozdrawiam 

Californication