sobota, 17 maja 2014

Chcę Żyć

Właśnie taki tytuł nosi książka opowiadająca o życiu Michała Piróga.
Mogę powiedzieć, że to nie jest zwyczajna książka. Kiedy po nią sięgałem w Empiku myślałem, że będę czytał historie człowieka, którego szanuje i który mi imponuje. Nie oczekiwałem niczego więcej. Cholernie się myliłem.
Chcę żyć zmieniła moje spojrzenie na tego człowieka jak i na całe otoczenie. Nie przypuszczałem, że znajdę w niej tyle motywacji do życia i spełniania marzeń a jednocześnie tyle przesłań i nauk.


Oto ja, Żyd i pedał.
Możesz mnie lubić, możesz nienawidzić 
172 centymetrów wzrostu/ Podobno utalentowany .
Kochałem i byłem kochany 
Odtrącałem i byłem odtrącany 
Wiem, czym jest przesyt i wiem, czym jest głód
Umiemy być królem i umiem być żebrakiem 
Umiem dawać i umiem brać
Jeśli wierzę to wierzę. Wiara nie ma ceny
Cokolwiek zrobię, czuję się zagubiony. 
W końcu jestem tylko człowiekiem. Tak jak Ty




Tak właśnie zaczyna się ta książka. I wszystko co tutaj jest zapisane widać w Jego opowieści . Czytając to zdałem sobie sprawę, jak bardzo jest wyjątkowy. I jak bardzo chciałbym znać takiego człowieka.  Pokazuje się w każdym możliwy obliczu, przez pryzmat sytuacji , które dla większości ludzi były by gwoździem do trumny , dla Niego są motywacją. Bycie Gejem i Żydem w Naszej ojczyźnie jest ciężkie. Samo bycie indywidualistą jest cholernie trudne, coś o tym wiem. Ten gość jednak ma taką siłę w sobie , że to co go spotykało zupełnie go nie zmieniało. Albo ludzie go pokochali albo znienawidzili. I przede wszystkim zawsze wybiera szczerość.

I to właśnie ta lekcja z której ja, zwykły facet z małej wioski, piszący blog i książkę,  skorzystałem chyba najbardziej. Za każdym razem kiedy będzie chujowo pomyślę sobie o tym człowieku i o tym co by zrobił na moim miejscu. Od dzisiaj jest nie tylko celebrytą, dla mnie jest    motywacją i wzorem.

Michał dziękuję, za tą książkę! Dziękuję, że sprowadziłeś mnie na tory , którymi chce podążać. Spotkałem Cie kiedyś w Silesia Center w Katowicach na nocy gwiazd. Pięć minut, tyle wystarczyło, żeby poczuł, że jesteś wyjątkowym facetem. Oby więcej tak pozytywnych i pełnych sił ludzi stąpało po tym świecie.



Gorąco polecam historię ukrytą w Chcę żyć

Habuah - liczę, że teraz moje marzenia nie będą bańką mydlaną

Ale pamiętaj, że szczęście człowiek osiąga  tylko wtedy, kiedy dzieli je z bliskimi 




niedziela, 11 maja 2014

Eurowizja - pokaz tolerancji Europy ??

Kila sekund temu okazało się, kto wygrał Eurowizję - tak Kobieta z brodą... I teraz pojawia się pytanie. Czy to pokaz tolerancji Europy ? Czy może faktycznie piosenka przypadła do gustu
Ja osobiście skłaniam się do wersji numer jeden. Piosenka nie urywała dupy! Było wiele lepszych, bardziej wpadających w ucho piosenek, ale nie tak kontrowersyjnych. Co było ich jedynym słabym punktem.
Zwykli wokaliści nie mogli równać się z Panią/Panem Wurst z Austrii. Wokalnie ją przerastali, ale byli szarzy, zwyczajni, normalni.

Brak słów. Konkurs któryś kiedyś można było uznać za porządny, a głosowanie za uczciwe zszedł właśnie na niziny codzienności. Niziny w których na siłę próbuje się Nam pokazać że bycie innym nie jest niczym złym. Zgadzam się  z tym. Szanuje ludzi o innej orientacji poglądach czy kolorze skóry, jednak nie chciałbym żeby było to mieszane w jakichkolwiek konkursach

Tak więc może wyciągniemy z tego naukę na przyszłość i przy okazji kolejnej eurowizji będzie Nas reprezentować Pani/Pan Grodzka/i ? :)

Z tym pomysłem już Was zostawiam. 

Akceptujmy ludzi takimi jakimi są bez wyjątku, jednak próbujmy rozróżniać promowanie poglądów z konkursami. 

Tolerancyjna Europa - Tak 
Tolerancyjne konkursy itp - Nie !

See Ya 

Californication 

wtorek, 6 maja 2014

Zakupowy szał! Bo kto bogatemu zabroni ?!

Sobota to dzień ogólnego sprzątania w Polsce, tak chyba ma większość gospodyń w Polsce. A ja korzystają z innych zwyczajów Naszych zachodnich sąsiadów szalałem na zakupach. Jednak nie były to zwykłe zakupy! Ubrałem białą koszulę, czarne spodnie, oczywiście converse i skórę. Ruszyłem do najlepszych pasaży we Frankfurcie i zacząłem zwiedzanie. 
W każdym z butików drzwi otwierały mi trzydrzwiowe szafy w garniturach! Uwierzcie, że nawet zwyczajny facet z rachunkami w portfelu może poczuć się jak bogacz z milionami na koncie przymierzający garnitur za bagatela 4 tysiące euro! 

Poniżej fotki butików w których miałem przyjemność gościć. Niestety w środku nie można było robić zdjęć















czwartek, 1 maja 2014

Życie na Manhattanie Europy

Tak Kochani! Frankfurt to tak zwany Manhattan Europy, i choć bywam tutaj często to za każdym razem poznaje go na nowo. Dzisiaj znowu zachwycałem się drapaczami chmur w których mieszczą się banki jak i galerie handlowe. Nowoczesne budynki otoczone przez zabytkowe kamienice stwarzają nie powtarzalne wrażenie! Poniżej umieszczę kilka zdjęć wykonanych dzisiaj. 

Po za tym żyje się tutaj cudownie! Nade mną, grupa wesołych sąsiadów zorganizowała sobie wczoraj wesołe wejście w maj. trzymało ich do dzisiaj do południa :) 
1 maj, święto narodowe w Niemczech.  Wszystko prócz restauracji i kawiarni jest zamknięte. Więc co tutaj robić ? 
Pyszna duża kawa, na tarasie widokowym galerii umieszczonym na dziesiątym piętrze! Widoki nieziemskie, polecam wszystkim ! 
A teraz to już w domu, słoneczki i szósty sezon ,, The Big Bang Theory"  Nie ma lepszego serialu, a wiadomość, że jego produkcja zakończy się najprawdopodobniej na dziesiątym sezonie wprawiła mnie niemal w depresję. 

Tak więc ja zagłębiam się w genialne monologi Sheldona, wpadki Leonarda, a wzrok zatapiać będę w cudownej Penny :D


See ya