wtorek, 6 maja 2014

Zakupowy szał! Bo kto bogatemu zabroni ?!

Sobota to dzień ogólnego sprzątania w Polsce, tak chyba ma większość gospodyń w Polsce. A ja korzystają z innych zwyczajów Naszych zachodnich sąsiadów szalałem na zakupach. Jednak nie były to zwykłe zakupy! Ubrałem białą koszulę, czarne spodnie, oczywiście converse i skórę. Ruszyłem do najlepszych pasaży we Frankfurcie i zacząłem zwiedzanie. 
W każdym z butików drzwi otwierały mi trzydrzwiowe szafy w garniturach! Uwierzcie, że nawet zwyczajny facet z rachunkami w portfelu może poczuć się jak bogacz z milionami na koncie przymierzający garnitur za bagatela 4 tysiące euro! 

Poniżej fotki butików w których miałem przyjemność gościć. Niestety w środku nie można było robić zdjęć















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz