Stało !
Od dzisiaj ( godzina 00:50) pojawiłem się we Frankfurcie! Każdy z Nas zakochał w jakimś miejscu na tym świecie. Ja właśnie w tym!
W jego architekturze, klimacie jaki tutaj panuje, w ludziach którzy po prostu są mili, bez żadnych przymusów. Ale też dlatego, że ilekroć się tutaj pojawiam odżywam!
Staję się takim Californication jakim nie potrafię być w Naszej ojczyźnie! Jak to miasto to robi? Nie mam pojęcia ale nie chce żeby kiedykolwiek straciło tę moc!
Prawdziwy Californication
PS; Pogoda jest pod psem a ja i tak chodzę wiecznie z uśmiechem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz